niedziela, 20 marca 2016

Nosidło ergonomiczne

Muay thai, mei tai, majtaj, mietek, MT... ma wiele nazw i wielu producentów. Cel jest jeden - żeby wygodnie i zdrowo nosić malucha.
Prawidłowo noszony maluch powinien mieć podparcie od kolanka do kolanka, mocno otulone plecy, z uwzględnieniem naturalnej krzywizny kręgosłupa. Nosidła, które mają węższe panele i usztywniane plecki zwane są wisiadłami i wbrew temu co mówią o nich producenci, są niezdrowe dla dzieci na kilka różnych sposobów.
Nigdy przenigdy nie noście dziecka tyłem do siebie. Zawsze nosimy buzią do nas, czy to na brzuchu, czy to na plecach. Jedyna dozwolona pozycja noszenia dziecka przodem do świata, to wiązanie na plecach rodzica. Gdy dziecko jest trochę starsze z pewnością będzie sobie wyglądać ponad Waszym ramieniem albo zerkać na boki.

Pozwolę sobie wkleić tutaj kilka linków do artykułów napisanych przez organizacje promujących zdrowe noszenie, oraz doradców chustowych.
Nosiciele
Chustodzieciaki - tutaj macie tonę informacji jak prawidłowo dobrać nosidło i czym się kierować. Pomoże nam to uszyć doskonałe nosidło dla Waszych dzieci.

Jako chustomama i fanka noszenia maluchów serdecznie namawiam na przygodę z MeiTai. Wszędzie wejdziecie, nie będziecie musiały walczyć z wózkiem w wąskich przejściach i w komunikacji, zakupy to sama przyjemność, bo ręce są wolne, to samo dotyczy porządków i usypiania. Ile ja wieczorów chodziłam w kółko po pokoju z niemowlęciem w chuście to wiem tylko ja. Z ogromnym sentymentem wspominam tamte czasy, bo teraz moje mopety za nic w świecie nie dadzą się wziąć na ręce. Wszystko muszą same i wszędzie muszą iść na własnych nogach. Tu macie odpowiedź na pytanie, czy dziecko się nie przyzwyczai do noszenia. Nie ma takiej możliwości. Dadzą się łaskawie nosić mamie dopóki nie pójdą, a potem będą miały wszelkie nosidła głęboko w nosie. Jeżeli Wam to sprawia przyjemność, a dzieciom radochę, to noście się jak najdłużej, dopóki kręgosłup da radę. Mój wysiadł gdy młodsze miało rok i niestety musiałam rozstać się z chustą i moim ukochanym szytym na zamówienie przez My Owl Town mietkiem z mandarynkowej chusty Bebelulu i panelem w kolorowe motyle

Ale na pewno już to wszystko wiecie, skoro trafiłyście na tę stronę.

Z czego uszyć Majtaja?
Miałam w życiu dwa majtaje. Jednego kupiłam na allegro, bo mi się strasznie podobał haft na panelu. Mietek był uszyty ze zwykłej czarnej bawełny, która po praniu dostała dodatkowo smug, bo kolor się wyprał. Bawełna była krojona zgodnie z nitką prostą. Nigdzie się nie rozciągała. Pod kolankami były wszyte trójkąty materiału, żeby panel lepiej się układał pod pupą. Nosił się świetnie, bardzo dobrze otulał dziecko i dopasowywał do plecków. Nosiłam w nim młodą zanim usiadła, bo jak dla mnie nie było różnicy między ułożeniem dziecka w majtaju i w chuście, jeżeli są dobrze dociągnięte.
Jako materiału na chustę w życiu bym nie użyła zwykłej tkaniny bawełnianej. Ale na majtaja nadaje się bardzo dobrze i jej sztywność, a także brak elastyczności w niczym nie przeszkadza.

Mój drugi majtaj był szyty z chusty tkanej splotem skośno-krzyżowym. Panel był z jednej strony z bawełny, z drugiej strony również chusta, w środku cienkie przepikowane z chustą wypełnienie. Był dużo większy niż mietek bawełniany, bo i przeznaczony na większe dziecko. Jak dla mnie oba dociągały się podobnie. Materiał skośno-krzyżowy był łatwiejszy do rozplątania, bo grubszy, węzły były bardziej elastyczne.

Widziałam również majtaje szyte ze sztruksu i dzianiny. Chusty elastyczne wszak również są z dzianiny. Wniosek z tego taki, że na majtaja nadają się wszystkie materiały, ze szczególnym wskazaniem na materiały wykonane z włókien naturalnych.

Panele majtaja mogą być pięknie zdobione, haftowane, szyte patchworkowo, z aplikacjami, z ozdobnymi materiałami. Polecam poszaleć. Mai tai ma dwie strony. Jedna może być dla mamy, a druga dla taty. Pomyślcie o tym ;-)

Czym wypełnić/usztywnić mietka?
Na ramiona koniecznie kupcie piankę tapicerską, czyli inaczej mówiąc gąbkę. Warto ją przepikować przynajmniej raz wzdłuż pasów, żeby się nie przesuwała. Dzięki temu pasy nie będą się Wam wrzynały w ramiona. Dolny pas nie wymaga wypełnienia, chyba, że szyjecie hybrydę. W moim była sztywna pianka tapicerska, ale było to trochę niewygodne, i tak jak napisałam wyżej, w lato było mi w tym gorąco. W majtaju bez usztywnionego pasa było mi znacznie wygodniej.
Jeżeli nosidło ma być noszone zimą, to warto pomyśleć o jakimś niezbyt grubym wypełnieniu z owaty. Pamiętajcie o przepikowaniu, przynajmniej ze spodnią warstwą. Nie ma jednak co szaleć z wypełnieniem, bo w lato Wam się dziecko ugotuje. Mój majtaj z pojedynczej warstwy bawełny doskonale się sprawdził. 

Jak ubrać dziecko do noszenia w majtaju?
Majtaj to nie chusta i po bokach wieje, zwłaszcza zimą. Można go nosić na ubraniu wierzchnim, a dziecko nie mając kontaktu z Waszym ciałem powinno być ciepło ubrane. Warto pomyśleć na etapie szycia o kapturku. Zdarza się w czasie spaceru deszcz, śnieg, albo ostre słońce i warto czymś główkę dziecka osłonić.

Jak ubrać siebie do noszenia dziecka?
Szczerze polecam kurtki dla dwojga, aczkolwiek znam koszty zakupu tych kurtek. Mnie odstraszyły.
Są również dostępne bluzy z polaru, specjalnie poszerzone z przodu żeby się maluszek zmieścił, z otworem na główkę dziecka wyposażonym w kapturek. Nosiłam córkę w takiej bluzie przez całą jesień, a na wiosnę używałam jako kurtki ciążowej. Niektóre modele mają wypinany panel na dziecko, który można zamontować z przodu lub z tyłu, w zależności od tego jakie wiązanie wybrałyście.
Można uszyć sam panel na dziecko z kieszeniami na nóżki, zapinany na pasy lub szelki. Miałam coś takiego z podwójnego polaru do noszenia w chuście i sprawdziło się świetnie. Zakłada się to na plecy dziecka jeżeli kurtki nie da się zapiąć. Niestety zimą wiatr dostaje się bokami do środka i mamie jest zimno. Widziałam patent na panel wpinany w suwak kurtki. Jeżeli uda się Wam dobrać odpowiedni suwak, to będzie to najtańsze rozwiązanie.
Można kupić po prostu większą kurtkę, albo pożyczyć od taty dziecka.
Albo po prostu cieplej ubrać dziecko i nosić na swoim ubraniu.

Jak prawidłowo zamotać majtaja?
Zasady chustowe obowiązują również majtaje. Maluch musi siedzieć na takiej wysokości, żebyś mogła go pocałować w czoło. Widziałam dzisiaj zdjęcia na których dzieci wiszą u mamy na brzuchu na wysokości piersi - to nie jest właściwa pozycja. Musi być mocno opatulony, unieruchomiony jakby był przybandażowany do mamy. Zachowujemy naturalną krzywiznę kręgosłupa i upewniamy się, żeby panel sięgał od jednego do drugiego zgięcia kolanowego. Pupa i kości podudzi muszą być podtrzymane. Dziecko powinno siedzieć w pozycji żabki, czyli nóżki szeroko rozstawione. To najwygodniejsza i fizjologiczna pozycja dla dziecka.
Jeżeli wsadzacie dziecko na plecy, po zamontowaniu dolnego pasa pod nóżkami, górne pasy po prostu dociągnijcie maksymalnie ponad ramionami, z przodu, do dołu, lekko podskakując, żeby dziecko zajęło najwygodniejszą pozycję. Jeżeli dociągniecie wszystkie luzy, dziecko znajdzie się w najlepszym położeniu na plecach. Nóżki będą na wysokości Waszej talii. Dziecko nie powinno wisieć poniżej talii, ani nie wystawać mocno ponad ramieniem, chyba że jest już bardzo duże. W takim przypadku szacun, że jeszcze się nosicie.

Ja się uczyłam wiązania mietka z tego tutoriala:
wiązanie z przodu
wiązanie na plecach

W przypadku wiązania na plecach, pasy możecie zamontować tak jak na zdjęciach - jak w plecaku, albo na krzyż z przodu. Tak jak w plecaku nie opina piersi, ale czasami pasy spadają. Na krzyż jest niewygodne pod szyją mamy, ale za to dużo pewniej się trzymają. Wypróbujcie oba wiązania i zobaczcie w jakim jest Wam wygodniej.

Poniżej zamieszczam kilka tutoriali wykopanych na Pintereście. Nie ma najlepszego wyboru co do kroju majtaja. Musicie dobrać model do wieku dziecka, do własnych preferencji wiązania i umiejętności. Mój pierwszy majtaj miał pasy do wiązania zarówno na górze jak do dole. Drugi był hybrydą, z usztywnionym pasem i klamrą. Wolałam pierwsze rozwiązanie, z tym, że z przodu było wtedy dużo węzłów i pasów materiału. Z panelem w lato było mi za gorąco, a klamra wbijała mi się w brzuch. Za to łatwiej się zakładał. Dla mnie, starego wyjadacza chustowego, nie miało to jakiegoś wielkiego znaczenia. Wolałam pasy, bo łatwiej było dopasować nosidło do mojego ubrania i ubrania dziecka.

Hybryda
Tutaj co prawda w barbarzyńskim języku, ale google tłumacz na pewno sobie poradzi. Poza tym tutorial zdjęciowy jest więcej wart niż milion słów. Taki rodzaj mocowania pasów (na zakładki) miałam w moim chustowym majtaju, z tym, że poniżej gąbki na ramionach. Dzięki temu pasy były bardzo szerokie i super się je dociągało. Tutaj nie ma gąbki, a szerokie pasy dobrze będą przenosiły ciężar dziecka na ramiona rodzica. Warto wypróbować to rozwiązanie.
Tutaj majtaj uszyty z chusty. Nie wiem co to za chusta, ale jest obłędna. I na pewno nie jest skośno-krzyżowa. Wygląda na splot diamentowy. Jeśli ktoś zna szczegóły, niech pisze w komentarzach. To jest przykład jak godnie możemy wykorzystać wykochaną chustę. Jakkolwiek by to nie zabrzmiało, ale wszystkie chustomamy jakie znam bardzo emocjonalnie się przywiązują do swoich chust. To jest bardzo fajne wykorzystanie chusty. O ile oczywiście nie była kolekcjonerska, z jakiejś mega rzadkiej mieszanki i weźmiecie za nią jakiś majątek na aukcjach chustowych. Mój mietek był uszyty z jednej z najtańszych chust na rynku, Bebelulu, kupionej specjalnie w tym celu. Możecie też kupić resztki z beli od producenta chust. Z tego co wiem, to Natibaby sprzedaje takie kawałki właśnie dla osób szyjących majtaje.

Tutaj majtaj bez wykroju. Po prostu prosta forma. 

A poniżej kilka inspiracji odnośnie kształtu i mocowania pasów. Znalezione kiedyś na facebooku. Na obrazkach są adresy internetowe autorów, więc nie podaję źródła.





Inspiracja na kapturek. Nie podobają mi się te sznurki wiszące po obu stronach. Rozumiem zamysł artysty, ale mam bujną wyobraźnię co się może stać jeżeli te sznurki się zaplączą dookoła szyi dziecka. Proszę wziąć to pod rozwagę, jeśli postanowicie skorzystać z tego pomysłu. Za to kapturek jest uroczy.



I na koniec smaczek - majtaj dla lali.

Zapraszam do wzięcia udziału w Wyzwaniu na uszycie takiego nosidła. W tym celu należy dołączyć do grupy Szyciowe Wyzwania na Facebooku, a następnie wziąć udział w wydarzeniu szycia MeiTaia.
Po uszyciu prosimy o przesłanie zdjęć. Pełny regulamin zabawy znajduje się w zakładce bloga "o nas" oraz w opisie grupy na Facebooku.

14 komentarzy:

  1. Nie majtaj tylko mei tai i to nie jest nosidło ergonomiczne, to zupełnie coś innego. I porządnego mei taia nie wolno niczym wypełniać, tylko dwie warstwy materiału. Wypełniać można tylko ramiona. Mei tai z chusty nazywa się wrap mei. Mei tai to tak naprawdę wymysł europejski na bazie azjatyckiego. W Azji są upraszczając dwa typy nosideł. Jedno to bei tai czyli szelki, panel +4 pasy po metr wiązane ze sobą na krzyż lub jak japońskie onbuchimo (prawdziwe japońskie nie ma kółek, tylko pętle). Drugi typ nosidła to nosidło w kształcie litery T, najpopularniejsze w Korei (tam nosi nazwę podaegi). Są dwa typy podaegi, jedno wąskie, drugie jak gruba pikowana kołdra. Co ciekawe - nosi się w nich już noworodki. To nosidło ma korzenie w Afryce, tylko tam jest robione ze skóry i rzemyków - najstarszy sposób noszenia dzieci na ziemi. Nie wiem czy wiesz, ale współczesne chustonoszenie ściągnęło sposoby wiązania właśnie z mei taiów.

    Prawidłowo mota się mei taiu trochę inaczej niż piszesz. Zależy od wieku dziecka i jego umiejętności (czy już chodzi, czy nie). Niestety polski internet jest pełen nieprawidłowych wiązań MT, ten co linkujesz też jest słaby.W MT powinno się dolny pas wiązać tuż pod biustem, a z tyłu to nawet nad biustem. Młodszym dzieciom w inne miejsce wkłada się nogi. Nie w szpagat, jak starszym, tylko równolegle do tułowia. Wiązań na MT jest kilkanaście, polecam franusko i angielskojęzyczny internet, tam są wiązania nawet dla noworodków. Niestety polskie lobby chustowe udaje, że nosidła są tylko dla siedzących, co oczywiście w przypadku MT jest mylące, bo sprawa z siedzeniem dotyczy nosideł ergonomicznych na klipsy, sztywnych od gąbki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy mogłaby Pani wrzucić jakiś link z dobrym wiązaniem dla noworodka i dziecka nie siedzącego?

      Usuń
    2. Dziecka nie siedzącego a tym bardziej noworodka nie nosi się w nosidle - tylko i wyłącznie w chuście

      Usuń
    3. Mei tai jest nosidłem ergonomicznym, gdyż dziecko ma w nim właśnie taką pozycję. To, o czym Pani zapewne mówi, to nosidło klamrowe, ktore również może być ergonomiczne, potocznie tak się utarło, ale ono nie wyczerpuje tej kategorii.
      Nie nosimy z nogami wzdłuż tułowia, to pozycja obciążająca dla nóg i kręgosłupa niedojrzałego do siedzenia. Ta sama pozycja, co we wkładce do Tuli. Nie zawsze anglo- i francuskojezycznezrodla.sa mądrzejsze od naszych. Oczywiście jak ktoś chce, to może nosić, tylko niech Pani nie pisze, ze to jest zupełnie w porządku, bo to nieprawda.

      Usuń
    4. PS Nosidło sztywne od gąbki nie może być nazwane ergonomicznym, sztywność wyklucza ergonomię. Wązane czy klamrowe - nosidło to nosidło, zasada noszenia ta sama.

      Usuń
  2. Moje MT jest z podwójnej warstwy cienkiego denimu. Nie wszyłam gąbki, ociepliny w ramiona i pas przy panelu i to jest błąd, wrzyna mi się w ramiona i czuję je na krzyżu.Po za tym nosi się super. Mój synuś tylko już nie ma czasu czekać aż pasy zawiążę więc przerabiam na nosidło ergonomiczne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nosidło ergonomiczne jest ergonomicznym od pozycji, jakie dziecko w nim przyjmuje, a nie od sposobu montowania na mamie. Każde MT, Tula, Bondolino i inne wynalazki, w których dziecko siedzi w pozycji żabki są nosidłami ergonomicznymi, zarówno wiązane na pasy, jak i mocowane na klamry.

      Usuń
  3. Witam
    chciałabym wziąć udział w wyzwaniu ale z racji ze jestem dopiero na poczatku mojej przygody z maszyną, potrzebuje kilku porad. Chce uszyc wiązany MT typowo na letnie wycieczki dla dziecka wagi 16-18kg. jaki materiał użyć? Bawełne 100% ale jak gramatura bedzie najlepsza zeby dobrze trzymała? czy moze sztruks? z jakiego materiału pasy a z jakiego panel (gramatura) beda najlepsze?
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam do grupy Szyciowe Wyzwania na Facebooku. Właśnie szyjemy wspólnie MT. Mój MT był z grubszej bawełny. Nie mam pojęcia jaką miał gramaturę. Home decor jest moim zdaniem idealny. Może być również cienki jeans.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Proszę sobie obejrzeć MT szyte przez Pathi albo My Owl Town. One łączą grubą bawełnę lub materiał z chusty z panelami z cienkiej bawełny. Niektóre modele są przepięknie haftowane i/lub mają aplikacje.

      Usuń
  4. Od siebie dodam, że jeśli chodzi o nosidła dla dzieci to na prawdę sporą ofertę takich produktów można znaleźć na przykłąd tutaj https://rodzinaeko.pl/ . Jak najbardziej polecam wam zajrzeć na tę stronę, jeśli szukacie akcesoriów dla swoich dzieci

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie jest ten artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajnie napisany artykuł. Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń